W środku nocy młody i niespokojny złodziej postanowił przejść się po lokalnej galerii handlowej.Mało kto wiedział, ochroniarz był rozpalony na piętach.Gdy strażnik się dogonił, szybko przyparł złodziejską nastolatkę do pobliskiej kolumny, jego ręce badały każdy centymetr ciała młodych włamywaczy.Intencje strażników były jasne - zamierzał nauczyć tę niegrzeczną nastolatkę lekcji, a on był bardziej niż chętny pokazać mu, jak wiele trzeba go nauczyć.Długi trzon straży był pierwszą rzeczą, jaką nastolatka zobaczyła, surowym przypomnieniem o karze, która go czekała.Gdy opiekun kontynuował poszukiwania, jego palce zagłębiały się coraz głębiej w najbardziej intymne rejony nastolatków, pozostawiając młodego włamywacza bez tchu i błagającego o litość.Ale warta była daleka od zakończenia, a miał dużo więcej w zanachcie dla tej niegrzecznej nastolatki.