Mam 18 lat i mam przyrodniego brata godnego Playboya. Nie jesteśmy spokrewnieni, ale nie ma mowy, abyśmy uciekli od uczuć, które wiążą się z byciem spokrewnionym jako rodzeństwo. Byliśmy niezłymi kozłami w kuchni i zabraliśmy się do jakiegoś twardego biznesu. To było niesamowite i nigdy nie można o tym zapomnieć.