Moja żona wie, jak bardzo kocham loda, więc postanowiła dać mi nieinspirującą ręczną robotę, a potem przeleciałem mojego kumpla. Wrażliwe palce Kali, jej nienasycone usta i język dopasowywały się do nucących dźwięków, które wydawałem. Część kulminacyjna była najlepsza, ponieważ mnie sortowała i sprawiała, że oboje byliśmy szczęśliwi.