Zawsze brałem mojego przyjaciela za to, że był hetero i lojalny, ale pewnego razu rozczarował mnie, że nie byłem szczery, ale wciąż nie mogłem się powstrzymać przed próbą uszczęśliwienia go. Kutas mężczyzny był wyprostowany i przede mną szukał główki. Ssałem też jego kutasa, aż wypuścił mi się na usta.